Mniej lub bardziej ambitnie, dłużej lub nieco krócej, częściej lub trochę rzadziej (?!) słów kilka o książkach, o których warto coś powiedzieć/ostrzec innych zawczasu
Właśnie kończę czytać ostatni tom Wiedźmina. Zostało mi jakieś 50 stron i chociaż póki co jest dość sielankowo (jak na Wiedźmina, oczywiście), przeczuwam, że to nie skończy się dobrze*. Powiedziałabym wręcz, że skończy się bardzo, bardzo źle.
*Za sześć dni w Rivii, tak? I don't think so.