Mniej lub bardziej ambitnie, dłużej lub nieco krócej, częściej lub trochę rzadziej (?!) słów kilka o książkach, o których warto coś powiedzieć/ostrzec innych zawczasu
... czyli kilka spostrzeżeń i luźnych myśli, które przychodzą w trakcie pisania recenzji/opinii, a których w w/w formie zamieścić nie mogę, bo... bo oceniam książkę, a nie sposób jej oceniania przeze mnie.
"Nie mam pojęcia co napisać. O czym wspomnieć. Co zostawić dla siebie. Jak napisać, by powiedzieć wszystko i nie zniechęcić. Bo lubię być szczera, przynajmniej jeśli chodzi o książki, ale nie lubię, gdy z powodu jednego małego minusa cała społeczność czytelników porzuciła chęci przeczytania konkretnej pozycji.
I to jeszcze z mojej winy?! OJ! CO TO, TO NIE!"*
*usunięty fragment recenzji "